14 Luty – Miłość w życiu Patrona Naszej Szkoły.

„Przyszli na świat po to, by się spotkać”
O powstańczej miłości K.K. Baczyńskiego i jego żony Basi.

Miłość… Zajmowali się nią filozofowie, opowiadają o niej religie, opisują ją poeci.
Jest to zawsze oczywiście część tego, co zakochany chłopak może wyczytać w twarzy zakochanej w nim dziewczyny, w jej oczach, spojrzeniu, dotyku rąk, w jej uśmiechu.
Krzysztof Baczyński znany jest głównie z utworów o wojnie, ale dyskretnie wspomina się, że dla swojej Basi pisał piękne erotyki.
Baczyński był w żonie wprost niebotycznie zakochany. Erotyki ukazują wręcz zaczarowaną przestrzeń wokół ukochanej Basi.

Miłość to nie tylko wzajemne zauroczenie. Kochający pragnie ukochaną obdarować wszelkimi dobrami. Jednak w tych złowieszczych, przygnębiających latach poeta ofiaruje żonie to, co jako zakochany chłopak może dać dziewczynie zawsze, bez względu na okoliczności: swoje sny, pogodne wyobrażenia, pragnienie dobra, gorące uczucia. Dzieli się samym sobą.

Baczyńskim przyszło żyć w naprawdę trudnych czasach, ale właśnie miłość, prawdziwe wielkie uczucia, prawdziwa namiętność ocaliła ich od rozpaczy i zwątpienia.

Zagubieni pośród złych dni ofiarowali sobie to, co w człowieku najważniejsze – swoje serca.

„Nie dałem ci jabłoni ziemskiej, co sytość niesie,
wyrosłem ja na chmurach jak dzika jabłoń w lesie.
Ale mam źródło w sercu jak żywy pieniądz,|
unieś się we śnie, spojrzyj w lustro jego nad ziemię.
Nie szukaj mnie w słabości, źródła mego nie mijaj,
nie umiera w nim ciało, dusza wieczność w nim żyje.”

„Śpiew do snu” /K.K. Baczyński/

Biblioteka szkolna:
Małgorzata Zielińska
Barbara Smaś